Jerzy Maksymiuk – Mistrzowskie Interpretacje

Jerzy Maksymiuk – Mistrzowskie Interpretacje

Perfekcjonista, tytan pracy, geniusz muzyczny – to tylko niektóre z określeń, którymi opisywany jest maestro Jerzy Maksymiuk, pianista, kompozytor, ale nade wszystko światowej klasy dyrygent. W czwartek 29 kwietnia 2021 roku o godz. 20.00 poprowadzi on orkiestrę Państwowego Zespołu Ludowego Pieśni i Tańca „Mazowsze”.

Transmisja na YouTube Mazowsza – klik

Koncert pod znaczącym tytułem Jerzy Maksymiuk – Mistrzowskie Interpretacje, odbędzie się w formule online, ale orkiestra pod batutą maestro Maksymiuka będzie grała na żywo z Sali Widowiskowej zespołu „Mazowsze” w Otrębusach. – Nie wyobrażam sobie, bym miał dyrygować na odległość za pomocą kamery – mówił w jednym z wywiadów Jerzy Maksymiuk. – Muszę widzieć muzyka, słyszeć jego oddech, zobaczyć, jak układa się frak, suknia, grymas na twarzy, czuć atmosferę sali i skrzypienie instrumentów. Kiedy muzyk nie patrzy na dyrygenta, jest to krępujące i niepokojące.

Podczas czwartkowego koncertu nie będzie powodów do takiego niepokoju. Maestro Maksymiuk, który do perfekcji opanował grę na skomplikowanym instrumencie, jakim jest orkiestra, w bezpośrednim kontakcie z muzykami z pewnością pokaże swój dyrygencki kunszt.

Podczas koncertu usłyszymy I Symfonię C-dur op. 21 Ludwiga van Beethovena oraz II Koncert skrzypcowy op. 61 Karola Szymanowskiego.
Wydawać by się mogło, że symfonie Beethovena są przez orkiestry i dyrygentów tak znane i zgrane, że niczego nowego nie da się z nich już wydobyć. Jednak każdy, kto w czwartkowy wieczór wysłucha I Symfonię w wykonaniu orkiestry zespołu „Mazowsze” pod batutą Jerzego Maksymiuka, zweryfikuje tę obiegową opinię. Ludwig van Beethoven należy do najważniejszych kompozytorów w całej muzyce zachodniej. Wyszedłszy od twórczości Mozarta i Haydna jako jego poprzedników i mistrzów, przewartościował całkowicie założenia osiemnastowiecznego klasycyzmu, wprowadzając do racjonalnie wykalkulowanej formy nieznane muzyczne krajobrazy emocjonalne o wizjonerskiej wręcz intensywności. Nawet najlepiej wykształceni zwolennicy jego twórczości nie potrafili zrozumieć, na czym polega muzyka Beethovena, dopóki nie usłyszeli, jakie brzmienia potrafi on wydobyć ze stosunkowo nieskomplikowanego instrumentarium swoich czasów. Jego inwencji i kreatywności muzycznej nic nie potrafiło osłabić, nawet ostra krytyka i niezrozumienie otoczenia. Swoje muzyczne przesłanie rozwinął najpełniej w symfoniach, a pierwsza z nich jest zapowiedzią kolejnych, które stanowią szczytowe osiągnięcie nie tylko Beethovena ale całej historii muzyki.

Ponad 130 lat później, na prośbę Pawła Kochańskiego, wybitnego skrzypka, swój drugi koncert skrzypcowy napisał Karol Szymanowski. Tematy w koncercie są proste i lapidarne, ale wywiedziona z nich forma przebiegu muzycznego prosta nie jest, choć pozostaje przejrzysta i logiczna. Na tle muzyki europejskiej II Koncert skrzypcowy uderza oryginalnością: trudno znaleźć dla niego wśród dotychczasowych koncertów skrzypcowych jakikolwiek wzór, czy to w estetycznym duchu i charakterze, czy to w formie. W typie wyrazu i kolorytu brzmienia muzyka ta nie przypomina żadnego innego stylu, jest bardzo swoista i „własna” z odniesieniami do ludowej taneczności i ostrego stylu gry podhalańskich skrzypków. W czwartkowy wieczór skomplikowane i wymagające partie solowe w II Koncercie skrzypcowym wykona Julia Wrońska, koncertmistrz orkiestry PZLPiT „Mazowsze”.

Dorota Szwarcman, krytyczka muzyczna napisała o Jerzym Maksymiuku: Na estradzie nie dba o estetykę własnej ekspresji, potrafi przyklęknąć na podium lub wykonywać gesty podobne do zamachu siekierą. Żartuje, że jest jak drwal, nie jak poeta. Uważa jednak, że najważniejsza jest skuteczność przekazu – nie dla publiczności, lecz dla muzyków, bo przecież dyryguje się po to, by orkiestra grała jak najlepie

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.