Urlop na żądanie – czy pracodawca może pytać o powód?

radca prawny ewa tomala
Prawo Pracy zostało ustanowione po to, aby było przestrzegane przez wszystkich pracodawców i pracowników. Oczywiście w danym zakładzie pracy mogą obowiązywać dodatkowe zasady, zgodnie z wewnętrznym regulaminem. Wszystko musi być jednak zgodne z ogólnie narzuconymi przepisami. Pracownikom przysługuje urlop, jeśli są zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę. Możliwe jest nawet wzięcie go z dnia na dzień. Do tego właśnie służy urlop na żądanie. Idealnie sprawdza się w przypadku nagłych i niespodziewanych sytuacji. Pojawia się jednak pytanie, czy rzeczywiście pracownik może wziąć w dowolnym momencie dzień wolny na żądanie i czy musi się z tego tłumaczyć.

 Co warto wiedzieć o urlopie na żądanie? 

W przypadku wystąpienia choroby można udać się do lekarza i otrzymać zwolnienie lekarskie. Co jednak w przypadku nagłej awarii samochodu, trafienia bliskiej osoby do szpitala lub pojawienia się konieczności załatwienia pilnej sprawy w urzędzie? Prawo pracy przewidziało taką nagłą potrzebę wzięcia paru dni wolnego i to bez narażania się na negatywne konsekwencje. Urlop na żądanie jest częścią urlopu wypoczynkowego. Pracownikowi przysługują 4 dni wolne na żądanie, które mogą zostać wykorzystane od razu lub rozłącznie. Warto zaznaczyć, że urlop wypoczynkowy jest dostępny tylko w przypadku umowy o pracę. Jeśli ktoś będzie zatrudniony na podstawie umowy cywilnoprawnej, to niestety nie otrzyma uprawnień do skorzystania z urlopu. Kolejną kwestią jest to, że urlopu na żądanie nie można zgłosić pracodawcy później niż przed godziną rozpoczęcia pracy. Wystarczy dokonać zgłoszenia telefonicznie lub nawet drogą elektroniczną. Należy jednak mieć na uwadze, że w niektórych przypadkach trzeba liczyć się z odmową urlopu na żądanie, jeśli wiązałoby się to z poważnym naruszeniem interesu pracodawcy. Przykładem będzie zatrzymanie pracy całej firmy z powodu nieobecności danego pracownika.

Czy pracownik musi podać powód wybrania urlopu na żądanie? 

Wiele osób zastanawia się, czy trzeba podawać powód swojej nieobecności w przypadku brania urlopu na żądanie. Zgodnie z kodeksem pracy nie ma takiego wymogu. Pracodawca jest zobowiązany prawnie do udzielenia go. Oczywiście warto uzasadnić swój wniosek, jeśli chce się utrzymać dobre relacje z przełożonym. Pracownik nie jest jednak do tego zobowiązany. Oznacza to, że można wziąć dzień wolny z powodu złego samopoczucia, kiepskiej formy po powrocie z imprezy, chęci odpoczęcia. Najczęstszymi powodami urlopu na żądanie są choroba bliskiej osoby lub jej śmierć, wypadek, kradzież auta lub jego awaria, problemy z dzieckiem lub zwierzęciem domowym. Urlop na żądanie jest oczywiście płatny i to w stu procentach. Nie trzeba mieć wobec tego dobrego powodu, aby z niego skorzystać. Zgodnie z zapisami widniejącymi w kodeksie pracy nikt nie może wymusić od pracownika tłumaczenia się z tego, dlaczego bierze urlop na żądanie. Przewiduje się jednak, że ma być pomocą w przypadku nagłej i niespodziewanej sytuacji. Pracodawca nie ma uprawnienia do pytania pracownika o powód brania urlopu na żądanie.

Jeżeli interesuje cię prawo pracy i chcesz dowiedzieć się więcej odwiedź bloga Radcy Prawnego Ewy Tomali

/artykuł sponsorowany/

Reklama

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.