Tej zimy przywołamy magię dawnego kina w muzealnym Kinie MUZ. Wszystko za sprawą odrestaurowanego projektora Kinoton, na którym wyświetlimy filmy z taśmy 35 mm.
Zobaczymy klasyczne obrazy polskiego kina moralnego niepokoju – „Człowieka z marmuru” Andrzeja Wajdy i „Amatora” Krzysztofa Kieślowskiego, w których autorzy podejmują refleksję na temat własnej odpowiedzialności twórczej. Zachwycające kunsztem operatorskim i znakomitą grą aktorską „Salto” Tadeusza Konwickiego, „Pociąg” Jerzego Kawalerowicza i „Nikt nie woła” Kazimierza Kutza to filmy, w których ich twórcy przyglądają się pragnieniom i tęsknotom bohaterek i bohaterów, kreśląc przy tym wnikliwy portret społeczeństwa powojennej Polski. Dwa ostatnie tytuły, stylistycznie bliskie twórczości Roberto Rosselliniego, Luchino Viscontiego i Michelangelo Antonioniego, zaliczane są do najpiękniejszych filmów w historii polskiego kina.
Cykl filmowy towarzyszy wystawie monograficznej „Bruno Barbey. Zawsze w ruchu”. Podobnie jak prezentowani twórcy ruchomych obrazów, Barbey ukazywał w swoich fotografiach przemiany ustrojowe w Polsce, jednocześnie inspirując się poetyką włoskiego neorealizmu.
Bilety dostępne online i w kasie MNW od 19 grudnia 2023 r. / bilety na pojedyncze seanse w cenie 20 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy) / karnet na wszystkie filmy w cenie 80 zł (normalny) i 60 zł (ulgowy)
REPERTUAR
17 stycznia 2024, godz. 18.00
„Człowiek z marmuru”, reż. Andrzej Wajda, 1976
153 min.
Dwa porządki czasowe są połączone osobą ambitnej studentki szkoły filmowej, Agnieszki (w tej debiutująca Krystyna Janda). Odkrycie w Muzeum Narodowym w Warszawie marmurowego posągu Mateusza Birkuta, przodownika pracy z lat 50., stanowi początek prowadzonego przez nią śledztwa dziennikarskiego. Film jest syntezą najnowszej historii powojennej Polski. Spina klamrą dwie epoki: lata odbudowy kraju w okresie stalinowskim i rzeczywistość polityczną lat siedemdziesiątych. Pokazuje tragedię ludzi, którzy uwierzyli w sens komunistycznych przemian i zostali zniszczeni przez system. Jest drwiną z mechanizmów biurokratycznych autorytarnego systemu. Pokazuje sposób sprawowania władzy nad kulturą oraz mass mediami i ludzi gotowych na kompromis dla ratowania pozorów niezależności. Film był rozpowszechniany w ograniczonym zakresie, lecz mimo to odegrał ważną rolę w kształtowaniu postaw obywatelskich społeczeństwa lat 80.
(Źródło: Waldemar Piątek, Leksykon polskich filmów fabularnych, Warszawa 1996)
24 stycznia 2024, godz. 18.00
„Amator”, reż. Krzysztof Kieślowski, 1979
117 min. Film dla widzów od 18 r.ż.
Jeden z najwybitniejszych filmów zaliczanych do nurtu kina moralnego niepokoju. Głównym bohaterem jest Filip Mosz (w tej roli Jerzy Stuhr), zaopatrzeniowiec w zakładzie przemysłowym. Poznajemy go kiedy zostaje ojcem i postanawia kupić kamerę, żeby rejestrować kolejne etapy życia dziecka. Nieoczekiwanie dostaje od swojego dyrektora propozycję sfilmowania jubileuszu dwudziestopięciolecia zakładu. Przedstawiony materiał zostaje pozytywnie oceniony, a dyrektor obejmuje patronat nad amatorskim klubem filmowym założonym przez Filipa. Od tej chwili bohater nie rozstaje się z kamerą. Kieślowski z niezwykłą przenikliwością ukazuje powolną ewolucję bohatera, który z człowieka skoncentrowanego na własnej prywatności, przeobraża się w artystę wrażliwego na ludzką krzywdę i niesprawiedliwość.
(Źródło: Filmoteka Narodowa)
31 stycznia 2024, godz. 18.00
„Salto”, reż. Tadeusz Konwicki, 1965
100 min.
Do małego miasteczka przybywa mężczyzna. Podaje się za niegdysiejszego mieszkańca, a teraz ucieka przed wyrokiem swojego oddziału partyzantów, mimo upływu kilkunastu lat od wojny. Jego pobyt wywołuje serię zdarzeń na granicy jawy i snu. Film wpisuje się w dorobek Szkoły Polskiej przez polemikę z narodową mitologią. Alegoryczna opowieść, która dekonstruuje wojenne mity ze znakomitą rolą Zbigniewa Cybulskiego i legendarną sceną nawiązującą do chocholego tańca z Wesela Stanisława Wyspiańskiego.
(Źródło: 35mm.online)
7 lutego 2024, godz. 18.00
„Pociąg”, reż. Jerzy Kawalerowicz, 1959
97 min.
Polska końca lat 50. XX w. W przedziale sypialnym nocnego pociągu na Hel los styka ze sobą meteorolożkę i lekarza (granych przez Lucynę Winnicką i Leona Niemczyka). Pomiędzy parą nieznajomych zaczyna się gra emocji – od wzajemnej niechęci do pozbawionej perspektyw bliskości. Monotonię podróży zakłóca informacja, że w pociągu znajduje się morderca. Arcydzieło polskiego kina, dowód stylistycznej wirtuozerii Jerzego Kawalerowicza i kunsztu operatorskiego Jana Laskowskiego. Inspirowane osobistą przygodą reżysera, wykorzystujące elementy thrillera i melodramatu kameralne studium psychologiczne, ale też zbiorowy portret Polaków końca lat 50. Znakomita aktorsko opowieść o samotności i miłości niemożliwej, której melancholijny nastrój współtworzy muzyka, zwłaszcza balladowa wokaliza Wandy Warskiej, stanowiąca motyw przewodni filmu.
(Źródło: Filmoteka Narodowa)
14 lutego 2024, godz. 18.00
„Nikt nie woła”, reż. Kazimierz Kutz, 1960
79 min.
Drugi film kinowy Kazimierza Kutza uznawany jest po latach za jeden z najpiękniejszych wizualnie filmów polskich w historii. Świat, w którym rozgrywa się akcja – jego szarość, odpychające elementy, asceza tła – doskonale współgra ze stanem psychicznym głównych bohaterów, obarczonych tragedią wojny, wypalonych, wyobcowanych i zagubionych. Akcja rozgrywa się w pierwszych miesiącach po zakończeniu II wojny światowej. Bożek (Henryk Boukołowski), dawny żołnierz Armii Krajowej, ucieka przed swoimi przełożonymi z konspiracji, nie wykonał bowiem wyroku śmierci na komuniście. Trafia do małego miasteczka na Dolnym Śląsku, w którym poznaje Lucynę (w tej roli zjawiskowa Zofia Marcinkowska). Rodzi się między nimi intymna relacja, Bożek jednak cały czas żyje w stanie zagrożenia.
(Źródło: Filmoteka Narodowa)
___
Przygotowanie cyklu: Grzegorz Rogowski, Alicja Latkowska, Marta Szymańska, Karolina Wróblewska-Leśniak, Katarzyna Mączewska
Projekt graficzny: Adam Glabas
Kadr z filmu: Lucyna Winnicka w filmie „Pociąg”, reż. Jerzy Kawalerowicz, 1959, Wytwórnia Filmów Dokumentalnych i Fabularnych
Strona: https://www.mnw.art.pl/aktualnosci/tasma-w-ruch-zimowe-seanse-w-kinie-muz,875.html
Przeczytaj też:
Lodowiska w Warszawie – klik
