Zawodowe zagwozdki – co to reboarding?

co to reboarding

Reboarding to znacznie rzadziej spotykana sytuacja niż onboarding, choć ostatnio coraz częściej się o niej słyszy. Co oznacza? Jest to ponowne przyjęcia pracownika do firmy, z którą zakończył lub tymczasowo zawiesił współpracę. O czym należy pamiętać podczas reboardingu i na jakie wyzwania trzeba się przygotować?

Reboarding – nie zawsze wygląda tak samo

Przede wszystkim warto mieć świadomość, że z reboardingiem można spotkać się w wielu różnych sytuacjach. Przerwa w zatrudnieniu w danej firmie może bowiem wynikać z wielu przyczyn.

Reboarding najczęściej ma miejsce, gdy pracownik:

  • wraca po dłuższym zwolnieniu chorobowym,
  • wraca z urlopu macierzyńskiego/tacierzyńskiego lub wychowawczego,
  • wraca do firmy po zatrudnieniu w innym przedsiębiorstwie,
  • przechodzi z trybu zdalnego na tryb stacjonarny.

Jak widać, każda z tych sytuacji jest inna i każda wymaga specyficznego podejścia. Przykładowo, pracownika, który przechodzi z trybu home office znacznie łatwiej wdrożyć w obowiązki biurowe niż takiego, który przez dłuższy czas nie miał żadnego kontaktu z firmą. Reboarding nie zawsze oznacza więc to samo.

Więcej na ten temat przeczytasz tutaj: https://www.gamfi.com/blog/reboarding-czyli-powrot-do-pracy-ma-rozne-oblicza/

Jakie są wyzwania podczas reboardingu?

Głównym wyzwaniem podczas ponownego nawiązywania współpracy z osobą zatrudnioną jest kwestia podejścia. Wielu menadżerów i szefów jest zdania, że skoro pracownik już kiedyż zapoznał się ze specyfiką działania firmy, to nie ma potrzeby ponownie go wdrażać. Szczególnie jeśli wraca na to samo lub podobne stanowisko.

Nic bardziej mylnego. Każde przedsiębiorstwo, nawet niewielkie, jest żywym organizmem. Zmiany w jego strukturze czy sposobie działania są zatem nieuniknione. Nawet jeśli osoba wraca na dokładnie to samo stanowisko i zakres jej obowiązków niewiele się zmienił, to z pewnością zmianom uległa sytuacja na rynku czy skład zespołu.

Dlatego powrót do firmy zawsze wymaga wdrożenia. Być może będzie ono krótsze i mniej wymagające niż onboarding, jednak nie można całkowicie go pominąć.

/artykuł sponsorowany/