Wystawa prac malarskich wykonanych przez szympansicę Lucy z Warszawskiego ZOO.
Szympansica Lucy z Warszawskiego ZOO jest wyjątkowa. Uwielbia sprzątać, ubierać się w damskie fatałaszki, nosić torebki, ale jej największą pasją jest… malarstwo. Ma duszę artystki, dlatego została bohaterką czerwca – miesiąca mody i sztuki w obchodzonym w bieżącym roku jubileuszu Warszawskiego ZOO. Będzie wyznaczała najnowsze trendy w modzie i sztuce. I nie są to tylko deklaracje. Od dziś w galerii Muzeum Warszawskiej Pragi można podziwiać wystawę jej prac malarskich wykonanych na płótnie, techniką tradycyjną oraz finger painting, nietoksycznymi farbami.
W niedzielę, 24 czerwca 2018 roku w Warszawskim ZOO, podczas pikniku Święto Sztuki z Szympansicą Lucy, odbędzie się aukcja ośmiu jubileuszowych obrazów Lucy. Fundusze zebrane podczas licytacji zostaną przeznaczone na wsparcie organizacji działającej w Afryce równikowej, ratującej osierocone goryle i szympansy aby przywrócić je naturze.
Szympansica udziela się również w świecie mody. Właśnie ukazała się kolekcja ubrań zdobiona jej malarstwem. Na podstawie obrazów Lucy, grafik Cacofonia Milano stworzył wyjątkowy wzór, na którym wizerunki małp przeplatają się z maźnięciami szympansicy. Wzór pojawia się na kurtkach-bomberkach, bluzach z kapturem i bez, koszulkach oraz torbach. Widać na nim fakturę farby, pozostawionej przez szympansicę. Maźnięcia zaczerpnięte są z pięciu różnych obrazów szympansicy. Pięć procent ze sprzedaży ubrań Cacofonia Milano ze wzorem Lucy marka przekazuje fundacji Dian Fossey Gorilla Fund, ratującej goryle w środowisku naturalnym. Ubrania można nabyć w sklepie internetowym www.CacofoniaMilano.com
O artystce
Lucy, nazywana przez swoich opiekunów pieszczotliwie Lucynką, urodziła się 22 maja 2003 roku w Dublinie w Irlandii. Do Warszawy przyjechała w połowie października 2008 roku razem ze swoją mamą Mandy i samicą Hannah. Niespełna 5,5-letnia Lucy była wtedy niedużym szympansem. Od początku była outsiderką i trzymała się z dala od innych samic. Swoją bratnią duszę Lucy znalazła, w równie indywidualistycznym jak ona sama – szympansie Szymim, który także był odchowany przez ludzi. Szymek został dla Lucynki „przyszywanym” wujkiem. Bardzo się zaprzyjaźnili, spędzali ze sobą dużo czasu, lubili wspólne zabawy.
Spośród całego stada szympansów, które liczy sobie czterech samców i cztery samice, Lucy jako jedyny osobnik wykazuje pociąg do sztuki. Wystarczy dać jej farby, pędzel oraz płótno, by mogła pokazać, co jej w duszy gra. Na namalowanie jednego obrazu potrzebuje ok. 20 min. Jest wtedy w oddzielnym pomieszczeniu, by inni członkowie stada jej nie przeszkadzali w pracy twórczej. Szympansica obserwuje jak jej opiekunka maluje, a następnie sama zaczyna tworzyć swoje dzieła.
źródło: materiały prasowe
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.