Propozycje podatkowe lewicy

Propozycje podatkowe lewicy
Nowa Lewica chce wprowadzić reformę dotyczącą podatku dochodowego od osób fizycznych i przedsiębiorców. Jej celem jest wprowadzenie w kraju progresu podatkowego. Według tej reformy stawka podatku PIT ma rosnąć automatycznie wraz z każdym dodatkowo zarobioną złotówką. Ideą reformy jest oddanie do dyspozycji odpowiednich narzędzi dla obywateli Polski. Mają na celu uproszczenie systemu podatkowego. Jednak czy przekłada się to na rzeczywistość? Nowa Lewica wychodzi bowiem z założenia, że system podatkowy stanie się prosty i bardziej klarowny. Jednak jak to zazwyczaj bywa, jedni zyskają, a drudzy stracą.

Kto może zyskać na zmianach?

Uwzględniając fakt, że propozycja nowego systemu podatkowego ma likwidować obecne progi oraz wprowadzić stopniowy wzrost podatku PIT i CIT, który będzie się różnił w zależności od wysokości dochodów osób fizycznych i przedsiębiorstw, ma umożliwić także dojście do stawki VAT w wysokości 15%. Więc założeniem reformy jest to, aby system podatkowy stał się sprawiedliwy. Na zmianach przede wszystkim mają zyskać biedniejsze osoby, które aktualnie płacą tyle podatku co bogatsze warstwy społeczne. Reforma ma sprawić, że wynagrodzenie, które się otrzymuje, będzie dostosowane do kosztów związanych z podatkami. Na likwidacji progów podatkowych mają zyskać osoby fizyczne (PIT). Czyli im mniejsze wynagrodzenie, tym mniejszy podatek dochodowy. Natomiast w przypadku podatku od działalności gospodarczej (CIT), każdy podatnik jest tzw. małym podatnikiem do momentu w którym przekroczy limit przychodów w wysokości 9 milionów złotych oraz dochodu do 45 tysięcy złotych. W tym przypadku podatek ma wynosić od 0 do 9%. Natomiast powyżej tego limitu stawka podatku będzie rosła proporcjonalnie w stosunku do dochodów firmy. Dodatkowo Lewica proponuje, aby podatek od towarów oraz usług (VAT) w jednolitej, podstawowej stawce 15%. Jednak uwzględnia przy tym zachowanie stawki zerowej dla części obecnych produktów i usług. Będzie miało mieć to korzystny walor dla małych oraz średnich przedsiębiorców, których obowiązywał będzie podatek relatywny do ich przychodu i dochodu firmy.

Kto straci na tych zmianach?

Oczywiście za każdą nową reformą kryją się plusy oraz minusy. Zdecydowanie będzie ona niekorzystna dla ludzi zamożnych, u których, z każdą zarobioną złotówką, opodatkowanie będzie stopniowo rosło. Osoby, które zarabiają powyżej 50 tysięcy złotych miesięcznie będzie obowiązywała 40% stawka. Spowoduje to, że większe przedsiębiorstwa zostaną obarczone proporcjonalnie większym podatkiem dochodowym. Zgodnie z opracowanym wzorem reformy osoba, która zarabia 45 tysięcy złotych rocznie będzie płaciła 10% o dochodu, natomiast przy kwicie 180 tysięcy złotych będzie to już 22,98%. Dla osób, których dochód wynosi 500 tysięcy złotych ma być to 38,40 % . Powyżej tej kwoty podatek ma mieć stałą wartość i wynosić 40%

Reforma podatkowa Lewicy a Nowy Ład

Nowy Ład z założenia ma być systemem wspierającym innowację, inwestycje oraz ekspansję zagraniczną. W przypadku tego rozwiązania uwzględnia się niższe podatki, które obowiązywały będą wśród grup najmniej zarabiających oraz ok. 2/3 emerytów i rencistów. Z założenia to również ma być sprawiedliwy system podatkowy, który ma być korzystny i neutralny dla 90% osób płacących podatki w Polsce, czyli w teorii uwzględnia obie warstwy społeczne biedniejsze oraz bogatsze, w przypadku reformy Lewicy dużo korzystniejsze zmiany podatkowe dotyczą osób mniej zamożnych. Nowy Ład uwzględnia korzyści podatkowe dla osób takich jak: kasjer, księgowa, ślusarz, kosmetyczka, rodzina 2+2, rodzina 2+4, emeryci, seniorzy, których dochody nie przekraczają progu finansowego wyznaczonego w reformie. Nowy Ład uwzględnia więc nie tylko pracowników fizycznych czy przedsiębiorców, ale także osoby zajmujące się gospodarstwem domowym, gdzie pracuje np. tylko jedna osoba. Jednak warunkiem jest to, aby posiadały one potomstwo. Natomiast reforma podatkowa Lewicy dotyczy również osób fizycznych, ale także małych i średnich firm, które często zakładane są przez młode bezdzietne osoby, które wchodzą dopiero na rynek, tak aby podatki nie przytłoczyły małych przedsiębiorstw. W założeniu ma to spowodować większe możliwości rozwoju firmy.

/materiał zewnętrzny/

Reklama

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.