Odsłonięto tablicę pamięci Józefa Wittlina

Stolica upamiętniła wielkiego poetę i prozaika, autora esejów i wielu utworów poetyckich – Józefa Wittlina. Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy uroczyście odsłoniła tablicę pamięci umieszczoną na dawnym domu artysty na Mokotowie.

„Sól ziemi” – to tytuł najsłynniejszego dzieła Józefa Wittlina, przymierzanego nawet do Literackiej Nagrody Nobla. Dzieła, którego pisanie dokończył tutaj, w tym domu, gdzie mieszkał w latach 30. XX wieku – mówi Renata Kaznowska, zastępca prezydenta m.st. Warszawy.

Miejsce umieszczenia i odsłonięcia tablicy nie jest przypadkowe. Uroczystość odbyła się przy ul. Dąbrowskiego 58 na warszawskim Mokotowie. To w tym budynku mieszkał artysta po przeprowadzce do stolicy. W Warszawie związał się też ze środowiskiem Skamandrytów, do którego należeli najwięksi poeci w historii, Julian Tuwim czy Antoni Słomiński.

Sól ziemi – to najlepsi, najbardziej wartościowi z nas. W tym gronie stawia naszego dzisiejszego bohatera jego językowa maestria, nadzwyczajna wręcz wrażliwość i umiejętność ich połączenia w tekście. To wielkie szczęście dla naszej kultury, że Wittlin był solą właśnie polskiej ziemi – dodaje prezydent Kaznowska.

Odsłonięcie tablicy pamięci Józefa Wittlina to bardzo ważny dzień dla stolicy i polskiej kultury. Warszawa pamięta o wielkich postaciach i tę pamięć pielęgnuje.

– Cieszę się, że odsłaniamy dziś tę tablicę, bo przypominać będzie o wybitnym pisarzu, nauczycielu, tłumaczu i aktywiście oraz o ideach, które mu przyświecały. Może zachęci kogoś, by sięgnąć po jego dzieła i zagłębić się w myśli, uwagi, spostrzeżenia uważnego i wrażliwego obserwatora. Mnie zachęcać nie trzeba – mówi Ewa Malinowska-Grupińska, przewodnicząca Rady m.st. Warszawy.

– Józef Wittlin nie miał największego szczęścia do czasu, w którym się urodził i żył – czasu naznaczonego najpierw dwoma wojnami i antysemityzmem, a później niemożnością powrotu do własnej ojczyzny. My mamy wielkie szczęście, że potrafił te trudne osobiste doświadczenia przekuć w wybitną twórczość i głęboką refleksję. Jestem dumna, że Józef Wittlin ma od dziś w Warszawie swoje miejsce pamięci – dodała na koniec Renata Kaznowska.

W wydarzeniu wzięli również udział: Ewa Malinowska-Grupińska – przewodnicząca Rady m.st. Warszawy, Michał Krasucki – dyrektor Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków, Małgorzata Zakrzewska – wiceprzewodnicząca Komisji Kultury i Promocji Miasta Rady m.st. Warszawy oraz Elizabeth Wittlin-Lipton, córka Józefa Wittlina.

źródło: UM Warszawa

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.