Nancy. Wywiad – premiera rejestracji

Nancy. Wywiad – premiera rejestracji

W ramach akcji #Zostanwdomu, #niewychodzzteatru w 8 lat po premierze po raz pierwszy prezentujemy zapis spektaklu.

Link będzie dostępny od 12:00 w niedzielę 22 marca przez 36 godzin.

FB-klik

NANCY. WYWIAD
Autorski projekt taneczny realizowany przez francuskiego choreografa Claude’a Bardouila we współpracy z Magdaleną Popławską. Przekraczając granice pomiędzy teatrem i tańcem, artyści konfrontują się z legendą punk rocka Sidem Viciousem, zmarłym po przedawkowaniu narkotyków muzykiem, podejrzanym o zamordowanie swojej narzeczonej Nancy Spungen.
To krok Nowego Teatru w badaniu możliwości formułowania wypowiedzi z pogranicza rozdzielanych na ogół dyscyplin sztuki: teatru i tańca, próba stworzenia nowego aktora, zdolnego do nietradycyjnych i interdyscyplinarnych form ekspresji.
Claude Bardouil tworzy ruch w spektaklach Krzysztofa Warlikowskiego. Artyści poznali się podczas przygotowań do spektaklu „Koniec” Krzysztofa Warlikowskiego, który rozpoczyna się od sceny hipnotycznego tańca Magdaleny Popławskiej.

Spektakl mógłby mieć tytuł „Być jak Nancy Spungen”. To ona, antybohaterka, dziewczyna, która szukała sposobu przekroczenia samej siebie, staje się głównym tematem namysłu. Zdeterminowana zdaniem wypowiedzianym przez Patti Smith: „Co możesz zrobić lepszego w życiu, kiedy pochodzisz z Midwestu, niż iść do łóżka z gwiazdą rocka?”
Nancy uwikłana w romans z Sidem Viciousem perfekcyjnie wpisuje się w łańcuch działania obowiązujący w tym modelu: prostytucja – narkotyki/przemoc – dostęp do gwiazd. Staje się największą groupie i największą specjalistką w dziedzinie punk rocka, przeżywając swoją życiową przygodę. Ale pozostaje antybohaterką i pewnie nikt by o niej nie pamiętał, gdyby nie jej śmierć. Także modelowa, wpisująca się w obowiązujący wzorzec.
Spektakl Claude’a Bardouila jest próbą ponownego przeżycia tamtych okoliczności, zmierzenia się z duchem czasów i sprawdzenia jego mocy dziś. Po „Factory 2” Krystiana Lupy to kolejna próba wniknięcia w mityczną atmosferę USA lat 70. Tym razem przez życie tyleż intensywne, co krótkie, bo trwające zaledwie 20 lat.
Piotr Gruszczyński

W połowie lat 70. ubiegłego wieku czterech przyjaciół postanowiło stworzyć kapelę, którą nazwali – wyjątkowo trafnie – Sex Pistols. Chwilę później dołączył do bandu, grającego po wszystkich spelunkach Londynu, nieobliczalny i charyzmatyczny basista Sid Vicious. Nikt nawet wtedy nie przypuszczał, że właśnie rozpoczęła się era punk rocka. Ich wielki hit „God Save the Queen” obrażający mieszczańskich Brytoli był policzkiem dla połowy kraju, nie ostatnim. Miało być tylko mocniej. Kilka lat ich aktywnego koncertowania obfitowało w burdy, libacje alkoholowe, narkotykowe sabaty i nieustanne interwencje policji kończące się aresztowaniami.
Po drugiej stronie oceanu, na zacisznych przedmieściach Filadelfii zaczynała szaleć nastolatka o imieniu Nancy. To słodkie imię pokojówki nie pasowało do nadpobudliwej i od zawsze agresywnej dziewczyny. Usunięta ze szkoły, podejmująca próby samobójcze Nancy wylądowała w końcu w szpitalu psychiatrycznym, ale to w niczym nie pomogło. Mając 17 lat uciekła do Nowego Jorku, gdzie pracowała jako striptizerka, by wylądować w końcu w jednej z zadymionych knajp Londynu. Tam Nancy poznała Sida.
Oskarżano ją o wszystko. O doprowadzenie Sida do heroinowego uzależnienia, o rozpad Sex Pistols, o złamanie kariery utalentowanemu frontmanowi, o całe zło. Tak też została pokazana w słynnym filmie „Sid i Nancy” Alexa Coxa ze świetnymi kreacjami Garego Oldmana i Chloe Webb.
Nancy zmarła (zginęła?) pierwsza. Znaleziona na podłodze pokoju słynnego Hotelu Chalsea na Manhattanie. Wykrwawiła się dźgnięta nożem. Miała 20 lat. Oskarżony o jej morderstwo Sid wyszedł po dwumiesięcznym areszcie za kaucją i świętując z przyjaciółmi swoje uwolnienie przedawkował heroinę. Zmarł nad ranem następnego dnia. Miał 21 lat. I choć Sid umierał, kiedy Nancy już nie było, to winą za jego śmierć obarczoną właśnie ją. Nancy Spungen, znienawidzoną przez wszystkich młodziutką blondyneczkę ze spokojnej Pennsylwanii, która zamordowała legendę punk rocka.
Mike Urbaniak

Claude Bardouil jako aktor pracował u boku Jacques’a Rosnera, z którym grał w sztukach Shakespeare’a: „Sen nocy letniej”, „Makbet” i „Juliusz Cezar”. Z Jean-Pierrem Tailhadem spotkał się na scenie w monologu „Le bleu de tes yeux” oraz w zbiorowej produkcji „Molière ou l’Amour en morceaux”. Zetknął się również z takimi osobowościami, jak René Gouzenne, Coraline Lamaison i Christine Gaudichon. U choreografki Rity Cioffi zagrał w spektaklach: „Massacre du printemps” (2003), „Shopping” (2004) i „Pas de deux” (2005). Współtworzył również grupę teatralną Parlez-moi d’amour, w której reżyserował i grał (między innymi „Andromacha” Racine’a, „Elektra” Sofoklesa oraz autorskie spektakle „Les Innocents” i „Les Vaniteux”). Występował również w spektaklach Compagnie Samuel Mathieu („Us-Band”, 2005; „Duo 1”, 2005 i „Duo 2”, 2006). Z Krzysztofem Warlikowskim współpracuje od 2010 roku jako autor choreografii do spektakli „Koniec” oraz „Opowieści afrykańskie według Szekspira”.

Reżyseria i choreografia: Claude Bardouil
Wykonanie: Magdalena Popławska i Claude Bardouil
Scenografia: Nicolas Grospierre, Olga Mokrzycka-Grospierre
Kostiumy: Aleksandra Laska
Muzyka: Paweł Andryszczyk, Adam Walicki
Reżyseria świateł: Katarzyna Łuszczyk
Wideo, inspicjent: Łukasz Jóźków
Charakteryzacja: Monika Kaleta
Asystent reżysera: Adam Kasjaniuk
Produkcja: Nowy Teatr
Koproducent: CDC Toulouse / Midi-Pyrenées

Premiera: 20 kwietnia 2012

***

Independent dance project carried out by French choreographer Claude Bardouil in collaboration with Magdalena Popławska. While transgressing borders between theatre and dance, the artists confront a punk rock legend, Sid Vicious, a musician who died from overdose of drugs, suspected of murdering his fiancée, Nancy Spungen. This is the next step of the Nowy Teatr on the way to explore the opportunities to shape artistic statement bordering on the two usually separated art disciplines: theatre and dance, an attempt to create a new actor, capable of non-traditional and interdisciplinary forms of expression.
The artists met each other during the preparations for the performance titled “Koniec” (“the End”) directed by Krzysztof Warlikowski, which opens up with the scene of Magdalena Popławska’s hypnotic dance.

Claude Bardouil’s performance could well be titled “Being Nancy Spungen”. It is she, the anti-heroine, girl who sought a method to transgress herself, who becomes the central focus of reflection. She looks determined by what Patti Smith once said: “What better can you do in life than go to bed with a rock star if you come from Midwest?”
Nancy, embroiled in romance with Sid Vicious, perfectly follows a chain of action inherent in the model: prostitution – drugs/violence – access to stars. She becomes the greatest groupie and the biggest expert in punk rock, living the adventure of her life. She remains an anti-heroine, though, whereas no one would probably remember her, had it not been for her death – also a model one, well embedded in the pattern.
Claude Bardouil’s show is an attempt to once again live this scenario, facing the spirit of the times and checking its power today. After “Factory 2” by Krystian Lupa this is another take on penetrating the aura of the U.S. in its mythical years of the 70s. This time it’s done through the life, as short as intense, of the individual who lived a mere twenty years.
Piotr Gruszczyński

Direction and choreography: Claude Bardouil
Cast: Magdalena Popławska, Claude Bardouil
Set design: Nicolas Grospierre, Olga Mokrzycka-Grospierre
Costumes: Aleksandra Laska
Music: Paweł Andryszczyk, Adam Walicki
Lighting design: Katarzyna Łuszczyk
Cameraman, stage manager: Łukasz Jóźków
Make up: Monika Kaleta
Assistant director: Adam Kasjaniuk

Premiered: Warsaw, April 20, 2012 Nowy Teatr

Production: Nowy Teatr, Warszawa; coproduction: CDC Toulouse / Midi-Pyrenées

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.