Jazda po alkoholu: ryzyko, konsekwencje i aktualne przepisy prawa

Jazda po alkoholu: ryzyko, konsekwencje i aktualne przepisy prawa

Jazda po alkoholu: ryzyko, konsekwencje i aktualne przepisy prawa 

Każdy kierowca ma świadomość, że po spożyciu alkoholu nie powinno się kierować pojazdem. Wielu jednak ma pewne wątpliwości co do szczegółów prawnych i konsekwencji, z jakimi wiąże się jazda po alkoholu. Czy za wykroczenie można stracić prawo jazdy i jednocześnie spodziewać się pozbawienia wolności? Jak wygląda kwestia kierowania quadem po wyroku sądu? Spróbujmy odpowiedzieć na te i inne pytania. 

Dopuszczalne stężenie alkoholu we krwi w Polsce 

Zacznijmy od tego, że na polskich drogach poziom alkoholu we krwi nie może przekroczyć 0,2 promila. Jeśli chodzi zaś o stężenie alkoholu w wydychanym powietrzu, dopuszczalny poziom to 0,1 mg w 1 dm sześciennym. Pomiary patrolu policji są bardzo precyzyjne i mogą stwierdzić nawet niewielką różnicę. Oznacza to, że ryzyko złamania przepisów jest naprawdę wysokie. 

Zatrzymanie prawa jazdy po alkoholu to w zasadzie rutynowa czynność policji w takich sytuacjach. Polscy kierowcy mogą się również spodziewać grzywny w wysokości min 2500 zł, a także 15 punktów karnych i aresztu. Na jak długo zostaje wstrzymane prawo jazdy? No cóż, decyzja w tej sprawie należy do sądu. Minimalny okres to 6 miesięcy. Maksymalny – 3 lata. Dodatkowo w przypadku wstrzymania dokumentu na dłużej niż rok kierowca jest zobowiązany do przejścia kontrolnego sprawdzenia kwalifikacji w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. 

Trzeba jednak rozróżnić jazdę po alkoholu od jazdy w stanie nietrzeźwości. Z punktu widzenia prawa to są dwie osobne kategorie. Jazda po alkoholu to stan, w którym alkohol we krwi mieści się w granicach między 0,2 a 0,5 promila, czyli 0,1-0,25 mg na 1 dm sześcienny wydychanego powietrza. Jest to więc wykroczenie. Stan nietrzeźwości, siłą rzeczy, to sytuacja, gdy owe normy zostają przekroczone. Jeśli tak się stanie, kierowca nie ma co liczyć na niski wymiar kary, ponieważ sam czyn jest już traktowany jako przestępstwo. 

Wypadek samochodowy w stanie nietrzeźwości 

Nie jest tajemnicą, że im bardziej nietrzeźwy kierowca, tym większe ryzyko poważnego incydentu na drodze. Tu też trzeba rozróżnić kolizję od wypadku. Pierwsza sytuacja ma miejsce, gdy szkody są wyłącznie mechaniczne. Druga z kolei dotyczy zdarzeń, w którym ucierpieli ludzie. Zranienie kogoś lub wręcz pozbawienie życia w wyniku nietrzeźwości ma w gruncie rzeczy bardzo podobne konsekwencje, co w przypadku jazdy po użyciu alkoholu. W obu sytuacjach jest przewidziane ograniczenie wolności do 12 lat, o bardzo dużej grzywnie i dożywotniej utracie prawa jazdy już nie wspominając. 

Jeśli w wypadku nie będzie ofiar śmiertelnych, kary będą relatywnie mniejsze. Nie znaczy to jednak, że da się uniknąć więzienia. Prawdę powiedziawszy, takiej kary nigdy nie powinno się wykluczyć. Polskie przepisy z czasem stają się coraz surowsze. Ostatnia zmiana kodeksu karnego wprowadza na przykład możliwość konfiskaty samochodu. Znaczy to, że w wielu przypadkach tylko doświadczony adwokat warszawa będzie w stanie powalczyć o łagodniejszy wyrok. 

Zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych 

Ważne jest to, aby zrozumieć, że powyższe informacje dotyczą nie tylko samochodów osobowych. Jeśli sąd zadecyduje, że w czyimś przypadku dalsze prowadzenie pojazdu mechanicznego jest zabronione, ta osoba musi zapoznać się z kategorią „pojazd mechaniczny”. Rower nie jest bowiem takim środkiem transportu, ale quad czy mały motocykl już tak, nawet jeśli pojemność jego silnika nie przekracza 50 cm sześciennych. 

Zatrzymanie prawa jazdy po alkoholu może więc doprowadzić do całkowitego zakazu prowadzenia pojazdów z jakimkolwiek silnikiem. Istnieje jednak możliwość wprowadzenia wyjątków, o ile dana osoba będzie umiała to odpowiednio uzasadnić. Rolnik, chociażby, może wnioskować o wyłączenie z zakazu ciągnika, który jest mu potrzebny do prowadzenia roli. Sąd zadecyduje, czy taki wyjątek ma rację bytu i to sąd określi warunki, w jakich wnioskujący będzie mógł korzystać z owego ciągnika. To oczywiście tylko przykład, niemniej obrazuje on pewną sytuację prawną, w jakiej można się znaleźć. 

Jazda po alkoholu a ubezpieczenie samochodu 

Jeżeli doszło choćby do najmniejszej stłuczki po użyciu alkoholu, kierowca nie ma co liczyć na darmową likwidację szkody. Naturalnie, ubezpieczyciel będzie musiał mieć dowód, że dopuszczalne stężenie alkoholu zostało przekroczone. Niekiedy i owszem stan po spożyciu nie zostanie wykryty w ramach kolizji, o ile na miejscu nie pojawi się policja. Wówczas weryfikacja trzeźwości uczestników zdarzenia może okazać się nieunikniona. Solidny adwokat warszawa na pewno się przyda. 

W przypadku gdy ktoś trafi do szpitala, ubezpieczyciel może pokryć koszty leczenia. Osoba, która spowodowała taki wypadek pod wpływem alkoholu we krwi, zostanie jednak zobowiązana do zwrócenia pieniędzy firmie ubezpieczeniowej. Szczegóły takich sytuacji zależą od danej polisy i polityki konkretnych ubezpieczycieli, aczkolwiek hospitalizacja nigdy nie jest czymś tanim. Leczenie złamanej ręki może okazać się dla sprawcy dużo bardziej kosztowne niż naprawa samochodu. Można więc uznać, że jest to dodatkowa konsekwencja jazdy po alkoholu. Warto o tym pamiętać, nie sądzą Państwo? 

/artykuł sponsorowany/