13 maja 2018 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej odbędzie się premiera „Ognistego anioła” Siergieja Prokofiewa w reżyserii Mariusza Trelińskiego.
Dziewczynce ukazuje się Anioł, dziewczynka kocha go miłością platoniczną. Dziewczynka dorasta, Anioł staje się obiektem jej pożądania. Pożądanie młodziutkiej Renaty gniewa Anioła. Dla Renaty zaś miłość do Anioła staje się osią świata, próbuje odszukać go w mężczyznach, których spotyka. Obraz Anioła, który nosi w sobie, uniemożliwia jej prawdziwy związek z Ruprechtem, który dla niej gotowy jest na wszystko, także na zawarcie paktu z Mefistofelesem. Wizje religijne, pragnienie czystości, poczucie winy, potrzeba kary, sadomasochizm – wszystko to pojawia się w tej historii. Kim jest Renata – panną nikt czy egzaltowaną manipulatorką? „Pracując nad tą rolą, obserwuję, jak zachowują się dzieci, jak zachowują się zwierzęta – są impulsywne, podobnie jak Renata. Uderzająca jest jej impulsywność, która odzwierciedlona jest w muzyce” – mówi Svetlana Sozdateleva, odtwórczyni tej partii w kilku realizacjach Ognistego Anioła. Partia ta jest szalenie wymagająca psychologicznie i muzycznie, podobnie jak partia Ruprechta – aby śpiewać tą operę potrzeba słuchu absolutnego. Ognisty Aniołwedług dyrygenta Vladimira Jurowskiego, który z wielkim sukcesem poprowadził tę operę w ostatnich latach w Monachium, należy do najbardziej radykalnych oper pierwszej połowy XX wieku. Znajduje on w niej muzyczne nawiązania do Zamku Sinobrodego, Lulu, Wozzecka, a także melodie i rytmy, które dopiero pół wieku później, w latach 60. i 70. zostały użyte w muzyce rockowej.
Opera w pięciu aktach (siedmiu obrazach)
Libretto: kompozytor według Walerego Briusowa
Prapremiera: 25.11.1954, Paryż
Koprodukcja: Festival d’Aix-en-Provence
Oryginalna rosyjska wersja językowa z polskimi napisami
(fragment plakatu autorstwa Adama Żebrowskiego)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.