Wystawa: Mela Muter „Portrecistka” w Cosmopolitan

Mela Muter w Cosmopolitan.

Po raz pierwszy w Polsce zaprezentowany zostanie wybór obrazów jednej z najznakomitszych polskich artystek XX wieku – Meli Muter, pochodzący z prywatnych zbiorów Jankilevitsch Collection. Jej portrety, pejzaże i martwe natury będzie można podziwiać na wystawie zorganizowanej na 42 piętrze apartamentowca Cosmopolitan Twarda 4, skąd rozciąga się piękny widok na całą Warszawę. Obrazy będzie można oglądać od 15 września br., w wybrane dni tygodnia.

Widzowie będą mieli okazję zobaczyć martwe natury malowane głównie w czasie wojny, pejzaże z pobytu w Bretanii i portrety, którymi zdobyła uznanie krytyków i sławę w całej Europie.

Wystawa „Portrecistka” ma przybliżyć nie tylko fascynującą sylwetkę i biografię artystki, ale przede wszystkim zaprezentować różnorodność jej prac. Wiele z nich zostanie pokazanych w Polsce po raz pierwszy. Za tymi eleganckimi, aczkolwiek pełnymi ekspresji obrazami, kryje się niezwykle burzliwa biografia kobiety, która przez całą swoją twórczość kierowała się fascynacją drugim człowiekiem – mówi Katarzyna Wąs – kuratorka wystawy.

Mela Muter należała do tzw. szkoły paryskiej, ale dzięki indywidualnemu stylowi, trudno przypisywać jej jeden określony nurt. Inspirowali ją Whistler, Van Gogh, Gauguin, Cézanne, Picasso czy Severini. Sama artystka związana była z Leopoldem Staffem i poetą Rainerem Marią Rilke, a jej talent i uroda nie pozostawały bez echa w środowisku europejskiej bohemy i elit intelektualnych. Nieudane małżeństwo ze starszym od niej pisarzem Michałem Mutermilchem, romans ze Staffem i głośny związek z młodszym o 15 lat aktywistą Raymondem Lefebvre’m były nie mniej fascynujące, niż jej artystyczne eksperymenty i twórczość. Okrzyknięta portrecistką elit, utrwaliła wizerunki polityków, naukowców i artystów, pozowali jej m.in. Auguste Rodin, Diego Rivera, Leopold Gottlieb, Henryk Sienkiewicz, Władysław Reymont, Leopold Staff. Była także malarką zwykłych ludzi, przedmiotów, krajobrazów, przemijalności, stanów emocjonalnych i niuansów statusu społecznego.

W tym roku mija 50 lat od śmierci artystki, a wystawa ma przybliżyć mało dotąd znane w Polsce losy i dzieła tej wybitnej malarki żydowskiego pochodzenia. Jej prace są prezentowane publicznie niezwykle rzadko, a ze względu na wartość kolekcjonerską to prawdziwe perły. Dziś większość znajduje się w prywatnych zbiorach. Dodatkowym atutem będzie przestrzeń, w której zorganizowano wystawę.

– 42 piętro Cosmopolitan Twarda 4 to miejsce absolutnie wyjątkowe na kulturalnej mapie Warszawy. Prezentowaliśmy tu m.in. twórczość Ryszarda Horowitza czy Wisławy Szymborskiej. Organizowaliśmy koncerty Anny Marii Jopek, Radzimira Dębskiego i Tomasza Stańko. Niezależnie od tego, czy jest to wystawa, koncert czy spotkanie z interesującymi ludźmi, zawsze stawiamy na wysoką jakość i dzięki temu dostarczamy niezapomnianych doznań na najwyższym poziomie, z najpiękniejszą panoramą Warszawy w tle – mówi Karolina Kaim prezes Tacit Investment.

Patronat nad wystawą „Portrecistka” objęło Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Instytut Francuski.

Wystawa będzie otwarta dla zwiedzających do 28 października 2017 roku w każdą środę i sobotę w  godzinach od 14:00 do 19:00.

Zwiedzanie wystawy będzie mieć charakter zorganizowany – wejścia odbywać się będą cyklicznie, co 30 minut w asyście przewodnika, który opowie o artystce, jej życiu i dorobku.

Adres: Cosmopolitan Twarda 4 w Warszawie

Wstęp wolny

 

źródło: materiały prasowe

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.